Dziwna zima w tym roku, jednego dnia -9, następnego śnieżyca, a jeszcze później leje deszcz. Udało mi się jednak złapać chwilę najładniejszej zimy. Na początek kilka zdjęć zwierzyńca… I śniegowe widoczki 🙂
Tag Archives: Nayo
Nowy Rok
Po chorujących świętach przyszedł czas na takiego samego sylwestra. Czuliśmy się już lepiej ale nie na tyle żeby wyruszyć na imprezę. Ale było bardzo fajnie, przyszli do nas przyjaciele, było dużo jedzenia i wina i zapomniałam zrobić zdjęcia :/ Są za to zdjęcia z Nowego Roku, a dokładniej noworocznego spaceru. Piękna pogoda, oczywiście jak na […]
Totalne lenistwo
Po prawie tygodniu totalnego lenistwa, bo koszenie trawnika jako forma polepszania opalenizny też mogę uznać za relaks pora wracać do codzienności. Na działce czas płynie wolniej nawet nasz zwierzyniec przechodzi w tryb slow motion. Uwielbiam takie chwile kiedy mogę czytać i czytać, a rytm dnia wyznaczają nie obowiązki a głód i komary. I jeszcze zdjęcie […]