Remont – i takie tam

Uwielbiam remonty, szczególnie wtedy kiedy już się skończą… Ale nasz się nie skończy, nie ma opcji! Od kilku dni robimy ciągle i ciągle to samo. Kładziemy gładź, żeby chwilę później zdjąć wraz z kolejną warstwą odpryskującej farby, która już wydawała się nie drgnąć. Co jakiś czas znajdujemy też niespodzianki takie jak niesprawna kratka wentylacyjna, powód […]

Remont

Dzieje się u nas ostatnio całkiem sporo. Zaczęły się prace remontowe, te najcięższe budowlane. Teraz co prawda znowu mamy przerwę, ale wstąpiła w nas nadzieja.   Nie było ściany.. jest ściana 🙂 Była ściana i nie ma … …to samo tutaj Wejście do łazienki a teraz ściana wejście do łazienki tutaj 🙂 No i tak […]

Zachwycamy się okolicą cd..

Dzisiaj czeka nas spotkanie w gminie, bo podobno jest pomysł przywrócenia kopalni piachu… jeszcze zobaczymy. I najważniejsze wykonawca, ten co wyjechał do Niemiec jednak wrócił i obiecał przyjechać 🙂 Wczoraj pogoda była wymarzona do wsiowania a jak wiadomo, niedziela na wsi jest dniem bez pracy, więc i my odpoczywamy. Dzisiaj tylko spacer po naszej niesamowitej […]

Porządki

Remont ciągle jeszcze się nie zaczął, dobra wiadomość na dziś jest taka, że łazienka na dole najprawdopodobniej będzie mogła zostać w stanie prawie nie zmienionym, co oznacza mniejsze koszty. Trzymajcie kciuki, żeby tak było. My wykorzystujemy wolny weekend na porządki w ogrodzie, przygotowujemy na zimę klomby, czyścimy drogę, planujemy i marzymy… Tylko oczko które chcemy […]

Kolejne zmagania

Plan na dzisiejsze popołudnie był bardzo prosty: 1) spotkanie z sąsiadem który chce wydzierżawić od nas pole, 2) spotkanie z fachowcem, który miał robić remont – wycena, umówienie się na termin 3) fachowa porada od pana który zna się na piecach, kominach i wszystkim Plan jakkolwiek precyzyjny i dający nadzieję na zakończenie remontu i przeprowadzkę […]

Pierwsze wyzwania

Cały weekend spędziliśmy w domu, pierwsze prace, porządki. Kilka spostrzeżeń – przed nami praca na długie lata,  nie przestaje nas zadziwiać kreatywność poprzedniego właściciela i coraz mniej lubię zielony 🙂 Każda uporządkowana rzecz sprawia ogromną radość, winogron nieprzycinany latami, został radykalnie ścięty, chwasty powyrywane.. Nasze zmagania z kosmicznym dla nas światem zaczęły się od 2 prób […]

Nowy początek

Blog się zmienia bo i nasze życie się zmienia. Kupiliśmy i już niedługo ( mam nadzieję ) przeprowadzimy się do domu na wsi, a nawet więcej do domu w dziczy. Każdy kto nas odwiedza mówi, że to koniec świata, na szczęście nasz koniec świata jest tylko kilkanaście kilometrów od miasta 🙂 Będę opisywać nasze zmagania […]

Biegi i bieganie

W ostatnich tygodniach Kuba brał udział w kolejnej już odsłonie lubelskiej Dychy do Maratonu a zaraz potem w 36 PZU Maratonie Warszawskim.  Jestem bardzo dumna, z tego, że ma taką pasję, że pomimo, że wcześniej nie lubił biegać  pewnego dnia postanowił spróbować i wsiąkł.  Ja z Marceliną na razie tylko kibicujemy, ale może pewnego dnia […]