#GoPoland

Nasz pierwszy ( jak to możliwe??!! ) i na pewno nie ostatni mecz  Reprezentacji Polski Siatkarzy. Było niesamowicie, emocje nie z tej ziemi. Oprawa meczu jest po prostu rewelacyjna, Marek Magiera tak prowadzi doping, że nie ma czasu na zwątpienie, nawet jak chłopakom przez chwilę nie szło to naszym zadaniem było im pomóc. Miałam nadzieję na  zwycięstwo 3:0 i szkoda, że nie udało się szybko i bezproblemowo pokonać Iranu, ale z drugiej strony jechać 300 km po to żeby być na meczu „godzinę z prysznicem”… 🙂 Tak więc byliśmy świadkami zaciętego meczu z nieoczekiwanymi zwrotami akcji. Wygrana 3:2 i blok Marcina Możdżonka w ostatniej akcji dały wielką radość. Następny mecz oglądaliśmy już przed tv i trudno było się przestawić,  brakowało tych emocji, tego wrzasku, liczenia odbić itd, jednak szukając pozytywów muszę przyznać, że jeszcze jeden tak zacięty mecz w Atlas Arenie i nie odezwałabym się przez najbliższe tygodnie 🙂

Mecz obejrzeliśmy dzięki Oskarowi Kaczmarczykowi, któremu bardzo dziękujemy i liczymy, że szybko nadrobimy fakt, że nie udało nam się spotkać i porozmawiać.

gopoland-2

gopoland-10gopoland

gopoland-11
gopoland-13

gopoland-12

gopoland-15

gopoland-14

gopoland-16

gopoland-18

gopoland-17

gopoland-6

gopoland-7

gopoland-20

gopoland-26

gopoland-24

gopoland-22

gopoland-19

gopoland-29

gopoland-28

Published by Kasia

Kim jestem? Jestem żoną, córką, siostrą, studentką, kierownikiem, mamą 2 kotów i 1 psa, ale od niedawna jest też mamą Marceliny. To teraz mój środek wszechświata :)