Najbardziej marzę o domu na wsi, nie jakiejkolwiek, musi to być wieś bieszczadzka 🙂 ale póki co mój ogród to balkon. W tym roku, pomimo problemów z mszycami i innym paskudztwem, moje roślinki wyrosły na prawdziwy gąszcz. Najbardziej cieszą mnie pomidorki, w kształcie gruszki,
a tu pierwszy czerwonyPoza tym mam pełno kwiatków i ziół
Róża, którą już prawie spisałam na straty, najpierw miała mszycę, potem zaatakował ją grzyb,po leczeniu zaczęła tracić liście więc całkiem ją ścięłam i schowałam w kącie a ona odrasta 🙂
A to strefa odpoczynku, uwielbiana przez nas i koty 🙂
Balkon to teraz, poza w końcu białą sypialnią, zdecydowanie moje ulubione miejsce w domu, szkoda, że lato nie trwa cały rok…