Nowy Rok

Po chorujących świętach przyszedł czas na takiego samego sylwestra. Czuliśmy się już lepiej ale nie na tyle żeby wyruszyć na imprezę. Ale było bardzo fajnie, przyszli do nas przyjaciele, było dużo jedzenia i wina i zapomniałam zrobić zdjęcia :/
Są za to zdjęcia z Nowego Roku, a dokładniej noworocznego spaceru. Piękna pogoda, oczywiście jak na zimę i nawet Rodezjany nie marzły 🙂_DSC8598

_DSC8600

_DSC8607

_DSC8611

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!

Published by Kasia

Kim jestem? Jestem żoną, córką, siostrą, studentką, kierownikiem, mamą 2 kotów i 1 psa, ale od niedawna jest też mamą Marceliny. To teraz mój środek wszechświata :)